Miasto bardzo przyjazne w zwiedzaniu. Oczywiście był też piątek, więc pełno młodych dziewczyn w mini i każda mini krótsza od poprzedniej. Do tego rzeźby odlane grubych postaci i wielka dupa na środku deptaku. Potem spacer z odlanym również Woodym Allenem. Miasto super, choć nie zabawiliśmy tu długo. No i oczywiście podobno jest to miasto rodzinne Fernando Allonso - to dlatego odwiedzone ;)